Długo się zastanawiałem czy skorzystać z niezależnej usługi dns24.ch czy szukać czegoś innego. Fakt jest taki że od dawna borykam się z pewnym problemem dotyczącym DNS. Jak nie wiadomo o co chodzi to zazwyczaj chodzi o pieniądze. W tym przypadku głównie chodzi o nacisk na prywatność, dlatego omijam szerokim łukiem cloudflare i tym podobne usługi. Przez pewien czas korzystałem również z DNS he.net . Jednak tam jest problem z ilością domen bo limit wynosi 50 a to zdecydowanie za mało bo projekt posiada znacznie więcej domen, a druga sprawa to właśnie prywatność z którą jak bym rozłożył HE na części pierwsze również mógłby być problem. Więc dmuchając na zimne szukałem czegoś małego niezależnego. Oczywiście pamiętam o usłudze DNS od 1984 ale ją zostawiłem sobie na sam koniec jak inne rozwiązania zawiodą. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw wybrałem darmową usługę dns24. Ktoś zapyta czemu nie postawie własnego serwera DNS? To dobre pytanie jest jednak odpowiedź jest bardzo prosta, czas którego nie mam i rozwiązanie w formie sprawdzonego mało skomplikowanego skryptu którego na obecną chwilę nie znalazłem nie pozwala mi zrealizować tego punktu jeżeli DNS ma być opart o oprogramowanie typu open-source. Z dobrych wiadomości zaznaczam że posiadam opłacone na ponad rok trzy serwery DNS jako fizyczne usługi – serwery VPS w różnej lokalizacji z adresami IP prawie idealnymi jeżeli chodzi o strukturę numeryczną – czyli numer po numerze w różnych klasach ale mimo wszystko podobnych do siebie. Te serwery czekają na ewentualne wdrożenie o ile spełnię dwa punkty o których wspomniałem wyżej – czas i odpowiednie rozwiązanie / skrypt. A tak na marginesie to opłacam te serwery już chyba trzeci rok! Niestety …..
Aktualizacja! Niestety i tu zaznaczę to z wielką przykrością ,że dns24.ch nie obsługuje prawidłowo rekordów zawierających cudzysłów co wyszło w trakcie mojej walki z rekordem DKIM o czym pisałem w temacie: rekord DKIM w Mail-in-a-Box. Podejrzewam jedynie że skrypt nie jest już rozwijany co tym samym w obecnej sytuacji wymusiło na mnie rozpoczęcie migracji na własny serwer DNS.