Zupełnie poważnie przeorganizowałem zasoby i zrobiło się zdecydowanie luźniej. Co jest na plus! W tej chwili jeszcze walczę ze sobą o zatrzymanie trzech serwerów ,których utrzymanie kosztuje majątek niestety! Lecz, ciągle borykam się z pomysłem robienia czegoś dla szerszego grona ludzi. Wiem że darmowe usługi odbijają się czkawką bo kogo by faktycznie interesował dostęp do nextcloud i poczty o powierzchni powiedzmy 10 czy 20GB za darmo? Spamerzy? Dzieciaki? Bo raczej nikt poważny nie idzie w tę stronę chyba że marka zaczyna być rozpoznawalna i ludzie/użytkownicy zaczynają gadać w internetach z tz zachwytem na końcu języka. A jak już o językach mowa jak mój przyjaciel mówi to takie zabawki nie na polskie języki niestety bo jak zauważył cokolwiek by człowiek nie zrobił i tak jest źle! Głównie dlatego ze jest za darmo. Pozostaje mi kontynuacja tworzenia tz usług degoogle dla znajomych i oczywiście dla mnie. Korci mnie jednak taka niezdrowa wręcz opcja by stworzyć coś dużego, coś co połączyło by wiele usług w jednym miejscu. Coś na wzór framasoft .hm, marzenia?