nowy serwer dla bloga

I kolejny raz się stało że migrowałem bloga na nowy serwer. Tym razem opaty jest o Intel Core i9-9900K CPU – 3.60GHz – 16 rdzeni 64GB RAM i dwa dyski 1TB nvme. Równiez i tym razem nie tworzyłem żadnego RAID a jedynie ustawiłem tak by jeden dysk przeznaczony był tylko dla systemu, poczty i bazy danych a drugi dla zawartości home czyli danych dla web. Czemu taka zmiana? Może od początku. W tym temacie pisałem o migracji na nowy serwer, niestety usługodawca miał mnie w dupie więc skasowałem serwer i tymczasowo przeniosłem się na mocny VPS ze względu na sporą ilość aplikacji. Oczywiście ciągle szukałem dobrej oferty co zaowocowało że wybrałem ten a nie inny serwer w cenie 80 euro miesięcznie. Czy to dużo? Możliwe lecz miałem dość usługodawców typu ovh i innych firm powiązanych z jej usługami lub usługami o podobnym profilu gdzie klient jest dosłownie tylko numerem . Jednym słowem? nikim , by w przypadku problemów nie otrzymać jakiejkolwiek pomocy. Serwerem zarządza panel hostingowy  keyhelp ,który ubrałem w theme dla keyhelp z tej stony: https://keyhelptheme.com/ – stworzony na kolanie pod pewien projekt ale ile w tym prawdy trudno powiedzieć 😉 Co do wyboru panelu stało się tak gdy pożegnałem się z plesk panel, bardziej ze złości i jakiejś wewnętrznej potrzeby zmian no i ceny! Czy moje pożegnanie będzie na stałe? tego jeszcze nie wiem. Co do mojego wyboru to panel keyhelp wygląda ciekawie więc na wygląd narzekać nie mogę a jedynie na funkcje do których się przyzwyczaiłem i których brakuje niestety. Co do DNS to skorzystałem z darmowego rozwiązania: https://1984.hosting/product/freedns/ ponieważ sam panel keyhelp nie posiada idealnego rozwiązania jeżeli chodzi o ten temat. Natomiast wspomniany DNS jednym słowem jest genialny ,szybki i bez limitów. Po prostu dobry i solidny wybór trzymając moje domeny z dala od cloudflare ,które z prywatnością ma mało wspólnego! Oczywiście tworzę backup w dwóch opcjach które daje panel keyhelp , całkowity co tydzień i codzienny przyrostowy. O czym kiedyś jeszcze napiszę! A na dziś jeszcze wspomnę ,że to przedostatnia zmiana jaką chyba przeprowadzę ponieważ docelowo ten serwer będzie wykorzystany do innych celów a bloga przeniosę na serwer ,który będzie pełnił również rolę hostingu współdzielonego w darmowej formie dla ciekawych projektów i blogów. Lub! opcja druga jest taka że mój blog poleci z powrotem na serwer typu VPS. Ma to związek z kilkoma projektami które traktuję jako taki kaprys i rozwinięcie mojego hobby. Niestety co mnie cholernie boli najprawdopodobniej usługa hostingowa będzie oparta jednak o panel plesk ,który na obecną chwilę by był jedynym licencjonowanym panelem jaki będę używał lecz mam ciągle nadzieję że znajdę coś lepszego o podobnych funkcjach a najlepiej jak by był opensource. Chyba że profil usług hostingowych będę opierał na bazie tz szytych na miarę, czyli w zależności od projektu/serwisu/bloga stworzę taka usługę według wytycznych co pozwoli poniekąd ominąć panel z licencją. Czeka mnie kolejny trudny temat lub jak kto woli nowe wyzwanie z serii tych dziwnych….