Dziś skończyłem implementację searxng ,która powiedzmy sobie szczerze zmasakrowała mi kilka ostatnich dni. Tak debilnego theme z taką ilością gówno-elementów dawno nie widziałem. Poniekąd to jest i moja wina ponieważ żeby sobie ułatwić wykorzystałem platforme yunohost. Migracja jest znacznie łatwiejsza to fakt ale rozmieszczenie katalogów i plików konfiguracyjnych zupełnie pomieszane. Natomiast same połączenie z moją bazą danych i z tz dumnie mówiąc search engine poszło gładko. Oczywiście zablokowałem wyszukiwarkę wykorzystując dedykowany KEY żeby aktywować ukrytą funkcjonalność i na dziś nie umieściłem jeszcze odnośnika dla panelu ,który umożliwia dodanie stron do zadań tz web crawler. Po prostu zmęczenie dało się we znaki i tyle. Dodatkowo wykonuje ostatni backup więc mam czas uzupełnić bloga. Obecnie głównym silnikiem pomiędzy: użytkownik / search engine jest searxng ,którego naprawdę nie lubię ponieważ dostosowanie wszystkich elementów z poprzedniego silnika searx pomimo że niby jest podobny kosztowało mnie jak wspomniałem naprawdę sporo pracy. Sama szata graficzna poddana zmianą kolorystycznym z lekkim tuningiem ponieważ pozbyłem się wszelkich zaokrągleń i oczywiście zbędnego menu w ustawieniach.
Pozostało mi jak już pisałem dodanie linku dla panelu web crawler , usunąć linki do pozostałych wyszukiwarek w wynikach, zmapować wyniki youtube za moimi serwerami z invidious i na koniec optymalizacja bazy danych.
Ten ostatni tydzień sprawił że miałem kilka zrzutów całych instancji a że mam limit 5 x backup więc ostrożnie w pierwszej kolejności pobierałem go a następnie usuwałem zanim wykonałem kolejny. No ale jakoś tam się udało. Pod spodem umieściłem zrzut jak wyszukiwarka wyglądała poprzednio i jak wygląda dziś:
Na pierwszy rzut oka od razu widać że nie umieszczałem linków nawigacyjnych do usług ponieważ zgodnie postanowiłem ze wszystkimi by usamodzielnić projekty. To nie jest tylko moja decyzja bo jak by nie patrzeć jaki sens ma budowanie menu na każdym projekcie skoro praktycznie 80% aplikacji posiada własne domeny. Tym bardziej że tylko jedna z domen jest główna – startowa i zdecydowanie nie jest to tak jak np ma google ,że wyszukiwarka trafiła na pierwsze miejsce. Nie tylko dla mnie ważna jest poczta, narzędzia online, kalendarz i na samym końcu wyszukiwarka która oczywiście odgrywa ważną rolę ale jest to jak wspomniałem niezależne narzędzie online. A by jeszcze bardziej pozamiatać projekt i tu uderzam oczywiście w minimalizm – jeżeli chodzi o poruszanie się po platformie z maksymalnym naciskiem na prostotę z zachowaniem jednakowego charakteru wizualnego całego projektu. Na dziś to tyle z drobnych nowości! Jak coś , ktoś to pytania na maila – zakładka kontakt!